poniedziałek, sierpnia 19, 2013

10.



Długo nie mogłam zasnąć kiedy Justin spał jak dziecko.Gdyby ktoś powiedział mi o tym, że będę leżeć z prawie obcym chłopakiem w jednym łóżku + ukrywam go przed policją po prostu wybuchłabym śmiechem.Niestety teraz jest to dla mnie rzeczywistością.A może nawet stety bo mój '' problem '' jest bardzo seksowny i tak bezradny i słodki ... dobra koniec.


Zza okna usłyszałam znowu burzę.Znowu.Od ostatniej nocy burza będzie kojarzyć mi się bardzo źle.Miałam nadzieje, że zachowa się do końca w miarę cicho żeby Justin nie obudził się.Chciałam żeby naprawdę odpoczął, przestał się wszystkim przejmować.Może mówię to po raz setny ale wyglądał na tak biednego, zranionego, że chciało mi się płakać.Nie chciałam więcej '' atrakcji '' dla niego.

Wstałam by zajrzeć do okna.Zerwał się silniejszy wiatr i było coraz głośniej.


-Umm Emily - usłyszałam ciche westchnięcie.

Wróciłam do łóżka obok chłopaka głośno przełykając ślinę.Nie byłam pewna co się stało.
Weszłam pod koc obok niego i złapałam go za rękę.Cały się trząsł.Puścił moją dłoń i przysunął się bliżej.Tak blisko, że czułam jego oddech na wargach.

- Jezu proszę pocałuj mnie - emocje
- Nie nie nie nie całuj proszę nie będe umiała się oderwać - rozum.

Hmmm kto wygrał ?

- Boje się - powiedział bardzo spokojnie ale w jego oczach faktycznie było widać strach.

Położyłam głowę w zagięciu jego szyi i przytuliłam  go mocno.Jednak szybko wyrwał się i wrócił do wcześniejszej pozycji.

-Nie ukrywaj się przede mną, chce na ciebie patrzeć to mnie uspokaja.

Upss.. prawie jęknęłam  w jego usta.Jednak powstrzymałam ten odruch.

Patrzyłam na niego cały czas.Spokojnie oddychał.Burza za oknem szalał a on po prostu był opanowany, błogi i spokojny.Niebywałe, prawda ?

Zjechał wzrokiem na moje usta i prawdo podobnie zrobiłam się cała czerwona.
Nie chciałam tego powstrzymać, nie chciałam.Ale musiałam.

Szybko wstałam i wyszłam do łazienki.Nie przewidziałam jednak tego, że Justin pójdzie za mną.Bez żadnego zawahania otworzył drzwi kiedy ja stałam już na zimnych płytkach łazienki.Trzasnął drzwiami.Odsunęłam się do ściany.Podszedł do mnie szybko i przy gwoździł do ściany.

-Hmm chyba nie myślałaś, że przede mną uciekniesz - powiedział seksownie i dotknął swoimi ustami moich.

Wyciągnął język i przejechał nim po mojej dolnej wardze.
Nawet nie umiałam uciec, odepchnąć go.Moje ciało było całkiem sparaliżowane.Chwycił ręką za moją szyje i pocałował mnie lekko i powoli.Jego usta bardzo delikatnie masowały moje.Zjechał rękami na moje biodra i powoli zaczął pogłębiać pocałunek.Odchylił głowę w bok i całował mnie coraz bardziej zachłannie.
Mocno napierał swoim ciałem na moje.

Wziął mnie na ręce i posadził na blacie.Stanął między moimi nogami  i z  powrotem przyciągnął moją głowę do jego.Zaczął całować mnie zachłannie.
Mruczał cicho w moje usta i zachichotał kiedy sama jęknęłam.Przedrzeźniał mnie jęcząc głośniej.Zachichotał w moje wargi powodując mrowienie.Nadal całował mnie a potem dołączył do tego język i poczułam w końcu, że za chwile nie wytrzymam.

Nie po wstrzymywałam się już przed jękami.Obaj całowaliśmy się bez opamiętania żadne z nas nie chciało skończyć.Justin jęczał cicho kiedy próbowałam przejąc kontrole nad jego językiem.W końcu opadłam na blat z braku tchu.
Nie patrząc na Justina wyszłam szybko do kuchni.Czułam się strasznie zażenowana.
Tak jak myślałam poszedł za mną.
Chwycił mnie mocno za nadgarstek.

Chciałam się odwrócić i zapytać co się stało.

-Przepraszam ja ... Emily .. nie chciałem cie pociągnąć to taki odruch... - powiedział jąkając się.

- Justin jest okej usiądź - powiedziałam patrząc na podłogę.

Zauważyłam, że krew spływa z jego piersi.Cholera zapomniałam o tej kuli.Szybko podeszłam do niego.

- Justin właściwie co  się stało ...  ktoś cie postrzelił - uświadomiłam  sobie.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie wiem co was tu napisać.Nie dodawałam przez to całe głosowanie i wgl. /;

18kom = nowy rozdział :)

Follownijcie na Twitterze bohaterów opowiadania :


@Emily_Mental
@Justin_Mental

 Kocham was xx :)



29 komentarzy:

  1. Świetne, czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Ja już chce kolejny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. To takie yhudcfhvyudnhv nie mogę doczekać się następnego rozdziału @kochamcie3609

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne no ! *o* pisz dalej ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. CUDOWNE :* <3 @luvuswag

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz talent ikocham to, czekam na 11. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. KIEDY 11 , ŚWIETNE. <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Bede czytać to opowiadanie, do końca. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. CZEEEKMA. ! NA NN. ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. bum bum bum. ciekawe co sie stało justinowi, doodawaj nn.
    PS.LOVE YA.

    OdpowiedzUsuń
  11. PRZEPRASZAM. !
    niee chciałam spamowac, nie złość się.. kocham cie i to opowiadanie, pisz.. i przepraszam juz nie bede, Dzisiaj zaczełam czytać i tak mnie naleciało.. im soo so so so so sorry. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Super :) czekam na dalsza cześć, a i rozdziały mogły by byc ciut dłuższe ale to tylko taka moja uwaga ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudownee <3 czekam na nowy NN <3

    OdpowiedzUsuń
  14. ŚWIETNE ! NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KOLEJNEGO
    @_QUEENBIEBER

    OdpowiedzUsuń
  15. jezu to opowiadanie jest cudowne.♥
    Oby justinowi nic się nie stało.:c

    @michaelowax3

    OdpowiedzUsuń
  16. Kocham kocham kocham *.*
    Czekam na nn :**
    @Epic40713354 <3

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowne, nareszcie sie doczekałam :D chcemy więcej;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Matko!!! co takie krótkie ^_^ kocham to <3 słodki Justin :***

    OdpowiedzUsuń
  19. Jezu uwielbiam to opowiadanie<3 Tylko te rozdziały troche krótkie:(

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie powiem ciekawe opowiadanie.Nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe, ale myślę że z czasem to ogarne. pozdrawiam. @SeeULaterBabexx

    OdpowiedzUsuń
  21. dostalam wiadomosc w DM i nie zaluje ze przeczytalam :D

    OdpowiedzUsuń
  22. to opowiadanie jest takie asdfghjkl <33
    informuj mnie jak mozesz :) @jdbskindaccrazy_

    OdpowiedzUsuń
  23. Dawaj szybciej nowy :D kocham to i mogą byc troche dłuższe ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Super , super, super!

    http://closertotheedge1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Ajahsabas omg jaki Justin jest słodki <3
    Dzisiaj zaczęłam czytać Twojego bloga i... bardzo mnie zaciekawiło. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ghjsfgjkkghkyskh omg ! zakochałam się w tym ! czekam na nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Sorry jak cos co napisze Cie urazi. Naprawde przepraszam.
    Fabula fajna, aleee... No wlasnie:
    1. Justin po ranie postrzalowej dwno by sie juz wykrwawil, nie mogl by sie ruszac, bo wszystko sprawialo by mu niesamowity bol.
    2. Nie ma nic ciuchow, kasy, a nagle przebiera sie w nowe ubrania.
    Jest jeszcze kilka niescislosci ale to juz pomine.
    Podsumowujac: fabula fajna, ale warto by jeszcze popracowac nad szczegolami. Przeczytalam do tego rozdzialu, dalej juz nie czytam. Przepraszam :)

    OdpowiedzUsuń

PROSZE NIE SPAMOWAĆ ! JEŚLI DODAJECIE KOMENTARZE W ODLEGŁOŚCI CZASU 1 MINUTY TO ŻAŁOSNE :)))))) BĘDE JE USUWAĆ I PRZESTANE DODAWAĆ