niedziela, sierpnia 11, 2013

8.


  Spałam spokojnie dopóki nie zbudziło mnie straszne uderzenie.Zerwał się ogromny wiatr który zaczął niebezpiecznie poruszać drewnianą stodołą.Burza była coraz groźniejsza a ja czułam strach.Popatrzyłam w stronę Justina który niewzruszony spał.
Przybliżyłam się lekko w jego stronę.Podłoga głośno zaskrzypiała co sprawiło, że jego oczy otworzyły się.Zobaczyłam przerażenie na jego twarzy.

- Shh to tylko ja, przepraszam, że Cię obudziłam - wyszeptałam nad jego głową.
- Po prostu jest burza i pomyślałam, że mogłabym byc bliżej ciebie jeśli się boisz - dodałam niepewnie.
Przygryzł wargę chcąc coś powiedzieć lecz zrezygnował i powoli przyciągnął mnie do siebie tak,że moja głowa była w zagięciu jego szyi a jego usta tuż koło mojego ucha.

- Jeśli jest Ci zimno po prostu powiedz, zawsze będę mógł cie ogrzać - powiedział przez  lekki śmiech.
- Nie miałam tego na myśl... - nie skończyłam mówic kiedy ogromny piorun uderzył w naszą chatkę i w momencie zaczęła płonąc.

Justin szybko wziął mnie na ręce wynosząc z pomieszczenia lecz zahaczył nogą o drewno które sypało się z góry w efekcie czego wypadłam uderzając głową o beton.Straciłam na chwile przytomność kiedy po otwarciu oczu zauważyłam Justin leżącego w kałuży krwi.Od razu spanikowałam zbyt gwałtownie podnosząc się przez co znowu zakręciło mi się w głowie.Dałam rade wziąć go na ręce.Czułam jego bezwładne ciało.Było zimne i blade a krew spływała po twarzy.Wybiegłam z palącego się pomieszczenia znajdując się z powrotem z lesie.

Położyłam na trawie ciało Justina i uniosłam się nad nim lekko patrząc  na jego twarz.Serce kuło mnie... tak bardzo cierpiał.Ujęłam jego policzki w ręce.

- Justin ... Justin ... Justin obudź się proszę - plątałam się między słowami.

Moje łzy spływały po całym jego ciele.Rozerwałam jego koszulkę by zobaczyć czy nie ma tam żadnych obrażeń.Zauważyłam coś przez co moje ciało zesztywniało.Kula wbita w serce.Cholera skąd to się tam wzięło? Płakałam jeszcze bardziej i bardziej.Kilka pojedynczych łez wpadło dokładnie w mały otwór koło jego serca.Momentalnie zamarłam kiedy otworzył oczy.

- Justin proszę powiedz coś, jestem  tutaj proszę nie mogę już tego wytrzymać - mówiłam szybko.
-Proszę nie płacz twoje łzy ranią bardziej moje serce niż ta pieprzona kula - syknął z ból
-Powiedz mi stało ci się coś, jesteś cała - popatrzył na mnie ledwo mówiąc czując ból.

Nie mogłam uwierzyć,że on pyta o mnie kiedy sam ledwo żyje.

*Oczami Justina *

 To tak strasznie bolało.... nie mówię już o tej kuli ale Emily ..... płakała martwiła się o mnie .... jestem tak do niczego, że nie potrafię dosłownie nic.Czułem pustkę, kompletną.

Zabrała mnie na ręce i czułem się jak jakiś zasrany dzieciak którym w gruncie rzeczy jeszcze byłem ale nie mówmy o tym.Był już ranek więc znaleźliśmy hotel.Pytanie jak się do niego dostać kiedy nie mam na to sił ? A oni obrazu będą węszyć... nie mogę nawet iść do lekarza... jestem POSZUKIWANY zamkną mnie....
- Przepraszam tak bardzo cię przepraszam ale nie wytrzymam już proszę oszczędź mi bólu lepiej jak obrazu zginę - powiedziałem przez zaciśnięte zęby.
Mogłem zobaczyć tylko jej wzrok na sobie i obrazu pożałowałem tego co powiedziałem.Była tak bezradna, tak zasmucona.Nie umiała mi pomóc co dobijało nas obu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------

16 kom = nowy rozdział ( jedna osoba jeden komentarz )
I jak ktoś jeszcze nie wie, informuje na twitterze z konta : @mental1
Kocham was :)


21 komentarzy:

  1. wow, czegoś takiego się nie spodziewałam ;o
    czekam na następny ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. megaaaa !! :** czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie spodziewałam się. Świetny. Mam nadzieję, że nic mu nie będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudoo <3 czekam na nn :* pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow. Nie wiedziałam że tak to się potoczy. Mam nadzieje ,że wszystko będzie dobrze <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Brak mi słów!! Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest swietne z niecierpliwoscia czekam na nowy rodzial *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. Omg chce nowy rozdział afahdjkxldb *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślisz, że jestem tak głupia i nie widze, że spamujesz ? Już chyba kiedyś coś ci o tym mówiłam w takim razie nie wiem kiedy będzie roździał masz przestać

      Usuń
    2. To chyba ktoś inny Ci spamował bo ja nie pierwszy raz jestem na tym blogu tak wgl miałam coś z netem chciałam dać jeden kom ale nie mogłam jakoś dodać i nie wiedziałam,że dodaje tamte kom.Opowiadanie bardzo mi się spodobało może kto inny Ci spamował ale napewno nie ja..

      Usuń
  10. Jaaa *.* Suuuper!! :D Czekam na nn :**
    @Epic40713354 <3

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny ssjjsjshsksnnsnsnshwjshjenwnejene. Zaczełam wzoraj czytać i bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne masz to opowiadanie, dzięki za poinformowanie na twitterze, mam nadzieję że oni będą razem :D czekam na kolejny ;3 @annie_pilch

    OdpowiedzUsuń
  14. jezu cudowny zcekam na anstepny mamnadzieje ze, Jsutin wyzdrowieje i bedą razem pozdrawiam @Kate10109800

    OdpowiedzUsuń
  15. Płaczę ;> Jesteś dobra w tym ; 3 Pisz dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. 29 year old Account Coordinator Bar Doppler, hailing from Drumheller enjoys watching movies like "Awakening, The" and Drama. Took a trip to Muskauer Park / Park Muzakowski and drives a Envoy XUV. wiecej porad

    OdpowiedzUsuń

PROSZE NIE SPAMOWAĆ ! JEŚLI DODAJECIE KOMENTARZE W ODLEGŁOŚCI CZASU 1 MINUTY TO ŻAŁOSNE :)))))) BĘDE JE USUWAĆ I PRZESTANE DODAWAĆ